Strzelnica Szczecin lub okolice

Cześć,

Gdzie w Szczecinie lub okolicach mógłbym postrzelac z prawdziwego:
-AKM
-AR15
-50 BMG

Oraz gdzie mógłbym postrzelac na dalekie dystanse?

Hej,

Nie wiem, czy z tym .50 Cię nie poniosło.
Ale w Pucicach strzelisz ze wszystkiego praktycznie.

Lub w Żabowie:

Nie wiem, czy z tym .50 Cię nie poniosło

Nie poniosło :smiling_imp:

A mógłbym prosić o jakiś link do ich strony lub cokolwiek?

Proszę:
http://www.strzelnica.szin.pl/

Dziękuję. :slight_smile:

W żabowie zdecydowanie mniejszy wybór klamek, ale nie czujesz się jak na szkoleniu wojskowym dla studentów w 1968 roku.

Chodzi mi głównie tylko o 3 bronie
Kalach
Jakas eMka
I jakiś karabin wyborowy.

…brzmi duuuużo rozsądniej, niż

No przyznam, że m82 barrett jest To dość wyszukana broń i zdaje sobie sprawę, że raczej ciężko o nią na polskim obszarze nawet na strzelnicach

Ym…
…akurat w naszym kraju, o tym kalibrze, to raczej Tor, nie Barrett spotkasz.
Choć to też ciężko, bo UoBiA utrudnia sprawę w kwestii kalibru ponad 12 mm.

To prawda. co nie zmienia faktu, że chciałbym z barretta poczuć ten odrzut :smiley:

Ha! No to wyobraź sobie, że z Sako TRG poczujesz taki sam!
Jak to możliwe? Dwa systemy kompensacji odrzutu, które ma Barrett, a Sako nie.




Edit: Dobry moment na lans z tą giwerą?


W rękach mam egzemplarz należący do operatora z JW Formoza.

Łoo panie Ale armata też bym chciał taką :slight_smile:

Prawdziwa zabawa tym zaczyna się kiedy zamontujesz eotecha :smiley:

Wygląda nietypowo, ale pamiętajmy, że on powstał do niszczenia celów lekko opancerzonych i sprzętu.
Ze śmigłowca i tak nie ma mowy o strzelaniu precyzyjnym na duże odległości.
Więc jakkolwiek to nie wygląda, zastosowanie ma.

Chciałbym kiedyś spróbować strzelić na
1, 1.5 i 2km. Z tego bydlaka :smiley: tylko nie wiem czy to jakkolwiek jest możliwe.

Wszystko się rozbija o $$$ i odrobinę samozaparcia :wink: Najłatwiejsza moim zdaniem metoda na strzelanie z naprawdę egzotycznej broni:

  1. Kontakt z Kylem Mayersem z FPS Russia (Georgia, USA) lub z Mattem Carrikerem z Demolition Ranch (chyba Texas, USA)
  2. Piszesz im kto ty, co byś chciał, proponujesz jakiś fajny projekt / pomysł na film / hajs
  3. Jak się zgodzą to tylko wiza turystyczna (formalność), urlop na kilka dni i lecisz :slight_smile:

Świat jest mały, po co się ograniczać do opcji dostępnych w Polsce? :wink:

Ciekawa opcja Ale raczej mało realna do zrealizowania.

…kwestia motywacji :stuck_out_tongue:

BTW - zobacz, jak to wygląda przy dziewiątce: