Potrzebuję pomocy z małym oszustem

Cześć. Może ktoś miał już takie doświadczenie (oby nie), a może ktoś wie co zrobić w takiej sytuacji najlepiej (na to liczę).

W komisie na portalu wmasg wystawiłem na sprzedaż lub zamianę body i frint keymoda od mojego Krytaca. Powodem tego było to iż chcę zrobić mk18 (front już mam). Znalazł się gość z Sosnowca, który zaproponował mi wymianę tych dwóch elementów za body vltor magpula. Po sprawdzeniu cen stwierdziłem, że mi pasuje.
Gość podesłał 2 screeny body. Nie było spięte pinami. Było widać delikatny luz w części końcowej ale po moim pytaniu czy są jakieś luz albo dziwne wady, napisał, że - “Luzu nie ma a reszta jak na fotkach, są chyba dostatecznie dobrej jakości żeby zobaczyć ryski :slight_smile: Ale to chyba normalne przy niedzielnym użytkowaniu :p”.
Na zdjęciach fakt, delikatne ryski było widać. Ale bez luzów, niedzielne użytkowanie… fajnie biorę. Napisał jeszcze - “Oczywiście wszystkie akcesoria takie jak bolt, zatrzask , rączka przeładowania piny są w zestawie. Rozumiem, że Ty również poślesz komplet. Chyba wiesz jak później ciężko dopasować np zatrzask magazynka do danego body żeby ładnie kuleczki podawał.”.

Ja mu wysłałem moje części, on przysłał body. I oto moja wiadomość do niego - “Właśnie doszło body. Szczerze mówiąc spodziewałem się trochę więcej. Brak sprężyny trzymającej uchwyt do otwierania okna wyrzutu łusek oraz brak na nim elementu który wadził o wypustke by to okno otworzyć. Śrubka w środku trzymająca sprężynę zjechana. No i ten niedokończony napis fuck (na wewn. stronie klapki wylotu łusek). Luzy między połówkami zajebiście duże. Jutro zamocuję gearboxa i wtedy zobaczę jak trzyma się po skręceniu.”

Jego odpowiedź - “Sprężyna musiała mi gdzieś wypaść ten element możliwe , że też gdzieś mam.
zdemontowałem go bo i tak nie da się zamknąć okna po włożeniu gb, zaczep jest za duży.
Co do luzu to po złożeniu całości body powinno się zaprzeć o szkielet , przynajmniej w moim przypadku tak było i luzy znikały. Co do napisu fuck to faktycznie , poprzedni właściciel coś tam próbował skrobać a na fotkach nie było tego widać , mój błąd.”

Ja - “Cześć. Niestety ale po włożeniu gearboxa luzy są nadal, szczególnie w tylnej części. W przedniej nie bo wszystko trzyma pin. Poza tymi luzami, między połówkami w tylnej części body jest szczelina wielkości 1mm, przez którą widać gearbox. Kolejna sprawa to selektor zmiany trybu ognia. Nie pasuje do mojego gb (fakt to jest do zrobienia ale nie o to chodzi. No i wystający do wewnątrz mechanizm zamykania klapki okna wyrzutu łusek, który uniemożliwia zamknięcie klapki gdy gearbox siedzi w środku. Żałuję ale muszę odesłać Ci body. We wtorek z rana pójdę na pocztę.”

On - “Niestety Krytaca już sprzedałem i nie jestem w stanie Ci go odesłać…Jeżeli chodzi o zatrzask to standard w tych upperach , szczelinę było widać na zdjęciach , co do luzu to tak jak mówiłem , z moim szkieletem ich nie było. Część od selektora mogę Ci przysłać bo wymontowałem ją przed sprzedażą,sprężynkę i tą częścią co ma otwierać klapkę również.”

Ja - “Ok. We wtorek wysyłam. Jako, że wyceniłem swoje części na 450 zł (co napisałem na początku) to tyle też oczekuję zwrotu. No chyba, że odzyskasz sprzedane elementy. Jeżeli puściłeś taniej, Twoja strata. Powodem jest przede wszystkim to iż napisałeś, że nie ma luzów ani żadnych dziwnych wad. Zostałem więc wpuszczony w maliny. Może gdyby to było wart 10zł to bym przymknął oko i skończyłoby się na wpisie na forum o nierzetelnym podejściu do wymiany.”

Ja dziś wysłałem mu body, a ten mi piszę, że wysłał mi brakujące części, a moje body i front już sprzedał.

Mam jego dane, imię, nazwisko, adres. Mogę wydrukować naszą rozmowę i pójść z tym na policję, czy to będzie miało jakiś większy sens? Ogólnie pierwszy raz zdarza mi się coś takiego dlatego proszę o pomoc i radę.

Na wmasg jest dział sporne, zawsze tam możesz kolesia postraszyć.

W sumie pytanie jak jest z terminami przesyłek. zupełnie nie orientuje się tu w czasie jaki był pomiędzy dotarciem przesyłki a zgłoszeniem faktu że jest nie zgodne z tym co reklamował.

Sprawę załatwiłem. Koleś się chyba lekko wystraszył i kasiura już u mnie. Przestrzegam przed takimi klientami panowie.