Dobra Panowie, jeszcze raz pomęczę ten temat, bo ostatnio dotknął mnie niestety boleśnie.
Co myślicie o wprowadzeniu poniższego punktu w takiej lub podobnej formie?
X. Zabrania się ładowania replik nabitym kulkami magazynkiem lub posiadania repliki z nabitą kulką w ramach obszaru wyłączonego z gry (Off-zone). Wlicza się w to zarówno cały obszar nie biorący udziału w grze, jak i obszar biorący udział w czasie innym niż w trakcie trwania rozgrywki.
Geneza? Ot życiowe przypadki, trafiam na nie prawie co każdą niedzielę na taktycznych strzelankach: ktoś gdzieś sobie reguluje hopa na parkingu, ktoś chronuje replikę, kilka osób strzela w niebo. Wszystko dzieje się poza przed/po rozgrywcę wśród osób, które nie zdążyły jeszcze nałożyć stosownej ochrony oczu. Szczytem głupoty dla mnie był bezimienny szczyl, który mnie postrzelił dosłownie wymachując repliką z palcem na spuście dawno po zakończonej rozgrywce, gdy wszyscy zbierali się do domu.
Tak wiem, był już temat z propozycją tak zwanej “strefy kalibracji”, którą administracja by ustalała i pilnowała, ale także uważam, że to przerost formy nad treścią. Nie widzę natomiast problemu, by ktokolwiek z nagłą potrzebą wyplucia kilku kulek nie mógł się oddalić na stosowną odległość, załadować maga i wycelować w przeciwnym kierunku.
Osobiście nie zaufam już nikomu z wpiętym magazynkiem w miejscu lub czasie poza rozgrywką i zawsze proszę o rozładowanie. Co myślicie?
Administracja przedyskutuje temat we własnym gronie, nie mniej jednak zapraszam pozostałych do dyskusji.
Osobiste zdanie: To zawsze był problem, zwykle zwracałem uwagę takim osobom aby odeszły gdzieś dalej.
Możemy wyznaczyć wyznaczyć strefy off-zone za pomocą mapy miejscówek oraz stanowiska i kierunek oddawania strzałów kontrolnych w celu regulacji hop-upa. Oraz wprowadzić zasadę aby po za strefą nie mieć kulki w komorze.
Nie musimy wprowadzać tego jako nakaz/zakaz a po prostu koleżeńską zasadę dbania o własne i czyjeś bezpieczeństwo.
Jednak to będzie wymagało także od was samodyscypliny i zwracania uwagi innym bo administracja chociażby chciała nie jest wstanie wszystkich pilnować, wiadomo.
Jeśli nie będzie zapisu w regulaminie o ustawianiu hopa na odpiętym magazynku, to ludzie raczej będą to robić nadal na podpiętym
Trochę mi wstyd, ale ja też zazwyczaj ustawiam hopa z podpiętym magiem.
…sprawność repliki i podawanie kulek też sprawdzam z podpiętym magiem. Wybaczcie, noobem jestem jeszcze
Moim zdaniem bez sensu. Zakładając że weszłoby to w życie, to zamiast 50 graczy z podpiętym magazynkiem, mielibyśmy 50 graczy z kulką w komorze. Niech w tej pięćdziesiątce znajdzie się jeden świeżak który pomyśli że skoro ma odpięty magazynek to może bezpiecznie strzelać na sucho i może być kiepsko.
Nic nie zastąpi myślenia i prostowania głupich zachowań. Część graczy reguluje hopka dbając o bezpieczeństwo, a część robi głupoty i to tym drugim trzeba zwracać po prostu uwagę.
@Kaktus A kto powiedział, że chcę? Myślisz, że chciałoby mi się też sprawdzać, czy każdy ma wpięty mag lub mieści się w limitach czy w ogóle każdą napotkaną osobę pod kątem każdego punktu regulaminu?
Nie. Natomiast jeśli ktoś taki się napatoczy, chcę by był argument za tym, że zagraża bezpieczeństwu i by wygonić z imprezy.
@Szczepan Regulamin nie ma jasno określonego taryfikatora kar. Wg mnie zwykłe wywalanie magazynku w piach czy zawrócenie do domu by nauczyło co niektórych.
Jeżeli wprowadzić punkt, to warto by go jednak przestrzegać. Przecież nie musiałbyś robić tego sam. Zakładając że pomysł się przyjmie to każdy może przecież zwrócić uwagę. Wpięty magazynek łatwo zauważyć, szczególnie w replikach karabinów. Kuli w komorze nie da się zauważyć od tak. Musiałbyś mieć podejrzenie że ktoś mógł nie opróżnić komory i sprawdzić od wejścia magazynka, ale tego już nikt nie zrobi.
Żeby nie było, nie mówię że dbanie o bezpieczeństwo jest złe, czy że zbłądzona kulka to nie problem. Chodzi mi to że tego punktu nie da się egzekwować, a egzekwowany częściowo (bez maga, ale z kulką w komorze) może być bardziej szkodliwy niż gdyby go nie było.
Sam się stosuję do zasady nie wpinania maga na “respie” lub na odprawie. Przykład w niedzielę, jak w połowie akcji kapnąłem się że nie mam magazynka, ale maga wyjmuję odruchowo na respie. Tak samo wpinam maga dopiero po wyjściu w teren. Ani na zbiórce ani podczas poruszania się od zbiórki do punktu wyjścia nie mam wpiętego maga. Ja bym zakazał w ogole doładowywania się aż do zakończenia danej rozgrywki
Ogólnie polecam ten nawyk każdemu, tak samo jak nie walenie na auto kiedy popadnie i nie trzymanie palca na spuście i machaniem przeładowaną snajperką przed kimś. W niedzielę obok mnie, kolega z M24 nie wiedział czy miał przeładowaną replikę i przypadkiem wystrzelił gdzieś w niebo. Wole nie myśleć co by było gdyby ktoś dostał tak w twarz.
Dlatego nie machajcie replikami przed kimś, zawsze w dół wylotem, i myślcie. To wystarczy, żadne zakazy. O wiele bardziej skutecznie kogoś zjebać, niż kazać mu czytać jakiś regulamin.
Ja nie jestem z wprowadzaniem kolejnych zmian w regulaminie. Jednak piętnował bym kolesi co trzymają palec na spuście lub machają repliką po kolegach siedząc w respie czy na offie. Myślę że jak takie zachowanie będzie “tyrane” przez innych graczy zrobi się bezpieczniej a nawyki nabyte z replikami nie pójdą na marne.
Pamiętajmy że wszystkie wprowadzana zasady mają służyć nam wszystkim i nie są wymysłem administracji by utrudnić życie innym. Doświadczenie zbierane na polu pomaga tworzyć regulamin. Chciał bym by użytkownicy również zgłaszali swoje propozycje.
Temat rozbija się trochę o podstawy BHP - to jak mówić “nie strzelaj sobie w stopę”. Takiego zachowania jak wypinanie maga, przestrzeliwanie komory (nawet po to żeby zwolnić sprężynę), czy strzelania w celu ustawienia hopka w kierunku “niezaludnionym”, obserwacji tego czy wszyscy maja oksy itd. uczysz się z biegiem czasu.
IMO sensowniejszym jest wyrobienie sobie nawyku wkładania oksów przed wyjściem z auta, lub uczynienie tego zanim pójdziesz przywitać się z innymi. Jeśli sam nie zapewnisz sobie bezpieczeństwa nie licz na to, że ktoś pomyśli za Ciebie
Dlatego skłaniam się bardziej ku obowiązkowi noszenia okularów na całym terenie rozgrywki, w czasie przed/w trakcie i po.
Uwazam ze wymyslanie takiego punktu nic nie pomoze - a wprowadzi tylko bezsensowne tyranie kogos kto nie rozladowal repliki.
Okulary zakładam od razu po przyjściu na strzelanke (albo jeszcze w samochodzie/autobusie). Zdejmuje zazwyczaj w domu bo niby w czym przeszkadzają …
Radze zainwestować w porządne okularki… Często widzę jak ktoś na chwilowej przerwie między strzelaniami zdejmuje okulary nie patrząć że nie wszyscy jeszcze mogą wiedzieć że jest koniec, że ktoś z przeciwnej strony może nie wiedzieć że tu jest punkt respa. Dla mnie totalna bezmyślność.
Jak to mówi się przy ostrej - każda broń raz w roku sama strzela …
Tu jest podobnie - lepiej zapobiegać niż wprowadzać nierealne do pilnowania zasady.