Propozycje

Ja uważam, że pomysł Patrona jest mega spoko :slight_smile: Dla mnie dotelepanie się na Wiskord z Bezrzecza to czarna magia. I taka mapka by bardzo pomogła :slight_smile:

Proponuję dodać do cotygodniowego głosowania, dodatkową opcję bez kary.
W chwili obecnej sporo osób nie głosuje, bo za niestawienie się jest kij przez plecy.
Od początku mnie śmieszyła ta forma kary (bo nieważność głosu w kolejnym głosowaniu, to żadna kara), ale widać wielu odstrasza skutecznie.
Na początek można dodać coś błachego. Np dodatkową opcję „Postaram się być, niezależnie co wygra”.
Wiadomo, że sporo ludzi nie wie, czy da radę. Wielu wisi, co wygra. A taki zapis to i wilk syty i owca cała.
Ani kary za niestawienie się, ani korzyści względem przegłosowania jakiejś miejscówki.
Niezależnie od formy i treści - przydał by się benchmark frekwencji.
Narazie niska liczebność w głosowaniach działa wyłącznie odstraszająco.
Jakbym miał wolną niedzielę i chciał posiać kompozytem, to nadal miałbym mieszane uczucia odnośnie wstania rano, widząc 3 osoby w głosowaniu.

Brzmi sensownie?

Tu nie chodzi samą karę, co nie bycie gołosłownym. Nawet gdyby karą był jeden przysiad to i tak głosowałbym tylko gdybym był pewny że pojadę. Opcja „Postaram się być, niezależnie co wygra” jest nadal bardzo zobowiązująca, bo ja bym się stawił w takim wypadku nawet gdyby odpowiedziało 5 osób. W końcu się zadeklarowałem.

Myślę że opcja “Gdy zadeklaruje się więcej niż (10|15|20) osób, będę” jest niezłym pomysłem.

Za to “Nie będzie mnie” jest demotywująca. Wiem że niesie jakąś informację, ale patrząc procentowo, to teraz 67% osób jest na nie, a 2 tygodnie wcześniej 71%.

A czy aby na pewno powodem nie głosowania jest “strach” przed karą,czy po prostu niechęć i wyjebanie u części użytkowników tudzież po prostu nikłe zainteresowanie daną datą spotkania?

Bo jak Bober słusznie uznał,jest to kara na poziomie machania palcem do delikwenta i mimo tejże “kary” wciąż może przychodzić na strzelanki-więc dalej może się bawić w niedzielę.

Powodów niegłosowania jest wiele.

  • Niechęć do głosowań
  • Wyjebane na głosowania
  • Konieczność zarejestrowania
  • Konieczność przedstawienia

Normą jest że przychodzi 3x więcej osób niż głosowało. Faktem natomiast jest że nikt nie chce wstać rano i jechać kawałek żeby się okazało że jest zbyt mało osób żeby zagrać w cokolwiek. A jeżeli deklarują się 3 osoby, to jakie są rokowania?

Swoją drogą, kiedyś głosowałem często, teraz prawie wcale. Jak mam być, to będę, bez względu na to jaka miejscówka będzie. Rotacja jest na tyle dobra że nie ma tłuczenia tego samego non stop, więc wybory innych mi po prostu odpowiadają. Czasem tylko jak CQB się wybije lekko naprzód to dam swój głos bo na tym polu TS gra rzadko.

I wydaje mi się,że tak ma większość,stąd taki a nie inny obraz ankiet :slight_smile:

Tylko że to działa w lato, bo czy przyjdzie 20 czy 60 osób to będę się dobrze bawił. Jak widzę że będzie mierna frekwencja to wolę pójść gdzie indziej.

A jak już jesteśmy przy propozycjach,to proponuje zmienić ustawienia forum,aby każdy z graczy miał możliwość edycji postów bezterminowo-nie 5min,czy 10min ale cały czas.

Nic tak nie wkurza,jak konieczność proszenia się o edycję jakieś literówki,zdania, czy np listy zgłoszeniowych przy organizacji imprez :wink:

O to to :slight_smile:

Mimo oczywistych wad tego rozwiązania - brakuje mi takiej funkcjonalności od samego początku.
Zawsze może się wyświetlać, że post był edytowany X razy (jak to się dzieje w PW przed odczytaniem przez adresata).
Miało by to zastosowanie w bardzo wielu miejscach i sytuacjach.
Gdyby ustawić, że można wyłącznie modyfikować, a własne posty usuwane mogą być terminowo lub bezterminowo, ale lądują w archiwum, administracja forum miałaby kontrolę nad poczynaniami użytkowników.

Tak, czy siak - popieram pomysł Szczepana. To byłby niekwestionowany krok do przodu.

EDIT: Edycja już działa.

Jeśli taka opcja by przeszła, to pewnie połowa moich głosów by tak wyglądała.
Oczywiście w sytuacji, gdy mogę przyjść na strzelankę.
Nadal zakładając brak kary przy wybraniu tej opcji.
Bo pamiętam wprowadzenie (lub rozpoczęcie egzekwowania) tej kary doskonale - liczebność głosów spadła diametralnie.

Przedyskutujemy obie kwestie na panelu administracyjnym (opcje ankiety oraz możliwość edycji swoich postów).

Moim zdaniem decyzja o wyciągnięciu konsekwencji przy braku pojawienia się na spotkaniu ma sens. Zawsze można napisać, że kogoś nie bedzie przed spotkaniem, bez podawania przyczyny. Wiele osób z tego korzysta.

A co byście powiedzieli na opcje zmiany głosów do ostatniej chwili ? Czy takie rozwiązanie przypadło by wam do gustu?

Ja to widzę tak:
Głosujemy, pt wieczór okazuje się że nie więc klikamy nie będzie mnie, i ostateczny wynik rozgrywki byłby inny.

Co do edycji postów, sprawdzamy możliwości techniczne forum, da się na pewno ustawić nieograniczony czas, sprawdzamy jeszcze czy możemy gdzieś zapisywać kopie.

Czekam na waszą wypowiedź dot. mojego pomysłu.

Wolnosciowe i otwarte podejście-jestem za.

Też jestem za. Chętnie bym także zobaczył przy głosowaniu opcję wielokrotnego wyboru, dzięki której możemy zagłosować na kilka miejscówek jednocześnie, które nam odpowiadają. Mam tylko nadzieję, że ludzie nie głosowaliby np. na Warszewo i “Nie będzie mnie” jednocześnie :smiley:

No właśnie ze względu na porządek opcja wielokrotnego wyboru raczej odpada.

Zachęcamy resztę osób do wypowiadania się w temacie.

Czy Kara nie miała być w założeniu ukruceniem nagminnego głosowania(dajmy na to 3 x pod rząd) i niestawiania się na spotkaniach?? Co do głosowania , od jakiegoś czasu nie głosuję ale jeśli mogę pojawiam się. Różne sprawy rodzinne nie pozwalają mi określić się na 100%.Jasne mogę wcześniej napisać że nie będzie mnie ale 8x z rzędu to podchodzi pod olewanie reszty ludzi

No właśnie - i spróbuj dogodzić tu każdemu…

Podejście zamordystyczne przestaje działać - chyba wszyscy to widzimy. Moim zdaniem trzeba wydłużyć czas na podejmowanie decyzji - co najmniej do połowy dnia w sobotę. Zakładam, że część z tych, co rezygnuje będzie już wiedziała czy przyjdzie, czy też nie (bo zimno, bo jednak będzie impreza, czy inne powody rodzinne). Myślę, że te pozostałe pół dnia pozwoli, pomimo wszystko, się ogarnąć i przygotować logistycznie.

Jestem też przeciwko karaniu za głosowanie (inna sprawa to bany za niewłaściwe zachowanie na strzelankach, ale to inny tepat) - wolałbym raczej tłumaczyć, że zagłosowanie a potem olanie imprezy to słabe postepowanie i brak szacunku dla kolegów. Nie wiem jak to zrobić, nie wiem czy takie podejście zadziała - ale jak widać karanie też g…daje.

Proponuję też rozważyć jakiś prosty kodeks (nie regulamin, a właśnie kodeks) zachowania na strzelankach i przed nimi - taki zbiór dobrych zasad. Nikomu nie zaszkodzi a czasami być może ułatwi rozstrzyganie kwestii spornych czy problemów. Proste rzeczy typu:

  1. na strzelanki przychodzimy na czas (co dla wielu jest potężnym wyzwaniem - a jaki jest z tym problem wiemy wszyscy)
  2. kolegów traktuję z szacunkiem (tu taki mały osobisty wtręt - osobiście śmieszy mnie (a wręcz irytuje) drący mordę i rzucający, kur…mi, przedstawiciel administracji próbujący “moderować” strzelankę. Są tacy, którzy potrafią robić to bez wulgaryzmów, są tacy - co niekoniecznie.)
  3. nie napierdzielam full-auto z 5 m w głowę ziomka w krzakach
  4. pomimo tego, że nie wiem czyja kulka mnie trafiła to i tak dostałem
    i takie tam inne kwestie.

Kara za oddawanie pustego głosu ma na celu ukrócenie przegłosowywania miejscówek.
Sytuacja nr1 chce jechać na Krzekowo ale moi koledzy nie jadą tego dnia. Więc proszę ich by dla mnie zagłosowali i tak przechodzi Krzekowo.
Sytuacja nr2 w tym tyg nie możemy jechać na strzelankę, ale chcemy by w kolejnym nie była blokowana, bo w tym wypada przez głosowania. Więc głosujemy z kolesiami na inną jakąś mało popularną wiedząc że i tak nie pojedziemy.

Oba przypadki były wykorzystywane przez graczy. Wielokrotnie miejscówki przegrywały bo ktoś głosował a się nie pojawiał.
To jest powód karania za głosowanie i nieobecność.
To że jest mało głosów w ankietach jest spowodowane porą roku oraz że część graczy strzela się z Bezrakiem.